Krowa z papierowej wikliny + ostatnie już tegoroczne ozdoby Wielkanocne.

No i już prawie mamy święta.. czas odpoczynku . Rurki, gazety, szydełko, nici itd pochowane. Na święta biorę urlop :D Teraz czas wziąć się za porządki, a potem rozpocząć świętowanie.. A od połowy przyszłego tygodnia wracamy do pracy.

Krowa to było zamówienie na po świętach, ale że znalazłam trochę czasu to powstała przed .

Krowa trochę na śmiesznie, ale o to chodziło .

Dodatkowo powstały też dwa dużo zające, mogłyście już zobaczyć takiego z marchewką, te są jednak z jajkami .

Ciekawym zamówieniem jakie ostatnio dostałam, były dwa koszyki na jajka, które w środku mają wytłaczankę . Każdy koszyczek mieści 30 jajek .

Kolejne stado mały zajączków na patyku, popularne się zrobiły.

I na końcu jeszcze takie małe jajeczka.

Życzę Miłego Dnia ! :*

Wyniki wielkanocnego konkursu !

Ten czas ostatnio strasznie szybko leci.. dopiero co ogłaszałam 1 etap konkursu.. a tu już czas na wyniki . Nie będę przedłużała jakimiś długimi wstępami. Przechodzimy do tematu

Jeszcze takie małe przypomnienie :
ETAP 1
ETAP 2

Przypomnę jeszcze prace konkursowe :

No ale my tu gadu, gadu a pewnie już co niektórzy się niecierpliwią .

Nagrodę nr 1 otrzymuje :
Tą nagrodę przyznawałam ja..
I najbardziej urzekła mnie praca nr 2, wykonana przez Jolantę. Ten zajączek jest po prostu cudowny i wygląda jak żywy. A ten cały ogródek jest świetny, idealny na wielkanocną dekorację.


Nagrodę nr 2 otrzymuje :
Nagrodę tę przyznawali czytelnicy bloga i nie tylko, odbyło się głosowanie.
Po zliczeniu głosów okazało się że najbardziej przypadła do gustu znów praca nr 2 .
Gratuluję Jolanto, dwie nagrody wędrują do Ciebie.

Nagrodę nr 3 otrzymuje :
Nagroda ta została rozlosowane wśród osób głosujących.. i zobaczcie jak przebiegało losowanie :

Także 3 nagroda leci do Marii .

Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę. Zwyciężczynią gratuluję . Mam nadzieję, że w przyszłości zorganizuję jeszcze tego typu konkurs i że wtedy zgłosi się więcej chętnych.
Uciekam wysyłać meile do dziewczyn, a potem do wiklinki. 
Wam życzę miłego popołudnia :* 


______________________________________________
UWAGA ! 
Bardzo mi przykro z tego powodu że oskarżacie mnie o nieuczciwość itp. Nie będę odpisywała na każdy meil osobno, bo po prostu to nie ma sensu ! Głosowanie było na dwóch arkuszach, pierwszy był dostępny przez kilka godzin i sama sprawiłam że przestał działać tym, że nie potrzebnie weszłam w wyniki i później kolejne już się nie zapisywały. Dlatego powstał drugi, który jest jeszcze dostępny. Głosy z pierwszego arkusza zliczyłam z tymi z drugiego i wyszło jak wyszło ! Teraz żałuję że nie zrobiłam skanu tego drugiego arkusza kiedy liczyłam głosy, ponieważ teraz już się one trochę zmieniły. 

Pokaz i kurs papierowej wikliny.

Niektóre z Was wiedzą, że wczoraj miałam mały pokaz swoich wyrobów, oraz przeprowadzałam kurs dla wszystkich chętnych osób. Odbyło się to z pomocą Koła Gospodyń Wiejskich w Zajączkach. Myślę że krótka fotorelacja pokaże Wam co ciekawego się działo i jak szybko płynął czas w miłym towarzystwie .

Na zdjęciach powyżej możecie zobaczyć moje prace z papierowej wikliny, które wzięłam na pokaz. Chyba wszystkie z nich były pokazywane na blogu, także tylko takie zdjęcie z daleka.

Znalazło się też miejsce na moje serwetki, to tak tylko dodatkowo..

Pewnie dawno mnie nie widziałyście na żadnym zdjęciu, także czas to zmienić.

No i zaczynamy.. Na stołach rurki, rusztowania.. a dodatkowo ciasto i kawa.

Praca szła pełną parą. Każda uczestniczka wyszła z wyplecionym czymś przez siebie z małą moją pomocą.

Mamy dumną panią ze swoim dziełem, jest to pojemnik na długopisy.

Czas minął na prawdę szybko. Myślę że wszyscy wyszli zadowoleni, ja również. Być może w przyszłości uda się zorganizować jakąś powtórkę .

A na koniec jeszcze jedna z pań postanowiła przymierzyć już gotowego bucika, niestety okazał się za mały.. no i nie miał drugiego do pary .

Dziękuję wszystkim paniom za mile spędzony czas :*
A czytelnikom bloga życzę miłego wieczoru :*

Plecenia ciąg dalszy.

Ostatnio cały czas coś plotę.. Muszę się Wam pochwalić że jutro mam pokaz swoich wyrobów z papierowej wikliny oraz zrobię mały kursik dla tych który będą chcieli się coś nauczyć. Pokaz ten organizuje KGW w mojej wsi, zobaczymy jak to będzie. Spodziewajcie się małej fotorelacji .

A co wyplotłam w ostatnich dnia ? Zapraszam do oglądania.

Na początku powstały ślimaki, mniejszy i większy. Myślałam już, że zapomniałam jak się je robi, ale na szczęście mi się przypomniało i są.

Gorsecik, już jakiś czas temu był podobny . Ma już swojego nowego właściciela .

Dwa opakowania na winko, ich nigdy nie jest za mało . Bo w końcu każde jest zawsze inne .

Stado króliczków trochę się rozrosło i nawet znalazły się dwa w szarym kolorze, jednak bardziej podobają mi się te brązowe.

A tutaj kolejne jajko niespodzianka.

Jajko jako schowek na butelkę.

Ostatnio zrobiłam jeszcze trzy koszyczki.

I już ostatnia praca, wykończona przed chwilą. Patera na cukierki lub owoce.

Miłego popołudnia i wieczoru Kochani :*