Jak wiecie wczoraj miałam swoje stoisko na Ogólnopolskim Festiwalu Pasztetników i Potraw z Gęsi. Moje stoisko odwiedziło wiele osób, jednak nikt na nic się nie skusił. Jedna z pań zaproponowała mi również stoisko na Festiwalu ,,Jesienne obfitości-cudowności pól, łąk i lasów do spiżarni i na stół'', który odbędzie się 21 września (już w niedziele) w Skalmierzycach, zgodziłam się i dzisiaj potwierdziłam swój udział, zobaczymy jak będzie. Wiadomo wrzesień to nie jest dobry miesiąc na kupno rękodzieł, ponieważ wiadomo zaczęła się szkoła i wiele wydatków.
Ale dość narzekania, oto kilka zdjęć z wczoraj .
I na końcu jeszcze wszystkie prace ze mną w tle.
Jeśli, któraś z Was będzie w niedziele na Festiwalu w Skalmierzycach, być może gdzieś mnie zobaczycie i będziecie mogły zobaczyć moje prace na żywo.
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia .
miałaś śliczne stoisko:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje prace!!!
OdpowiedzUsuńNo nic więcej nie powiem, jak po prostu "ich strata", takich cudeniek nie kupić? :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękne prace - cudnie powyplatane i czapeczki fajne ...super stworzyłaś stoisko :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadne stoisko :)
OdpowiedzUsuńNa Festiwalach tak różnie bywa, ale Twoje "dzieła" są przeurocze i z pewnością znajdzie się amator. . Misie w koszu są reeeewelacyjne. Aż szkoda, że nie mam już takich dzieci by im sprezentować. Pozdrowienia i powodzenia na Festiwalu
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Podziwiam. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratuluje udziału w kiermaszu. Śliczne prace. Wrzesień jest ciężki. Ja jeszcze w tym miesiącu też nic nie sprzedałam. Ważne, że wiele ludzi zobaczyło Twoje prace.
OdpowiedzUsuńŚliczności tworzysz, ja co rok uczestniczę w Święcie Dyni właśnie nad jeziorem Miedwie,ale jako odwiedzająca bo dziergam tylko dla rodziny znajomych i bliskich w ogólnym słowa znaczeniu:)).Życzę dużo kupujących.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Wszystkie Twoje prace Wiesiu, są dopracowane i pięknie wykonane. Takie kiermasze powinny być w miesiącach wiosenno-letnich. Wrzesień, wiadomo, wydatki szkolne.
OdpowiedzUsuńWażne, że jesteś zapraszana na takie targi, bo to świadczy o docenianiu Ciebie jako rękodzielniczki :)
Dziękuję za odwiedziny u mnie i pozdrawiam :)
Ps.
zostanę sobie tutaj :)
Fantastyczne rzeczy a słonik i misiek rewelacja :))
OdpowiedzUsuńPiękne cuda stworzyłaś Wiesiu. Podziwiam
OdpowiedzUsuńTe śliczności stworzone przez Ciebie to istne dzieła sztuki a ludziska po prostu nie mają kaski i dla tego nie kupują:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Zwiedziłam twój blog, masz świetne prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniałe rzeczy miałaś na stoisku . Kot słonik i misiu cudo
OdpowiedzUsuńRewelacyjne stoisko ,przepiękne te Twoje prace .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tworzysz prawdziwe wspaniałości.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tym razem skuszą się na twoje rękodzielo.
Powodzenia!!!!!!!
Same cudności, dziwne, że nikt się nie skusił. Niestety wrzesień to zdecydowanie nie miesiąc zakupów dekoracyjnych :(
OdpowiedzUsuńPiekne i pracochłonne! Pozdrawiam zdolne rączki
OdpowiedzUsuńStoisko miałaś cudne. Dziwne, że nikt nic nie kupił. Ale faktycznie wrzesień to czas szkolnych wyprawek.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, zwłaszcza zwierzaki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne prace, niestety rzeczywiście wrzesień nie sprzyja sprzedaży, ale próbować trzeba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiesiu:)
Twoje wyroby wiklinowe są cudne, szczególnie zauroczył mnie misiaczek z żółtym brzuszkiem :))
OdpowiedzUsuń