Koszyczek z reniferkiem jest już u nowej właścicielki. Ale nie miałam okazji pokazać go wcześniej..
Półbombka to właściwie taka mała nowość, może służyć jako dekoracja do powieszenia w mieszkaniu lub nawet na choince.
Powstały też kolejne choinki w różnych rozmiarach i kolorach.
Dopiero teraz zauważyłam, że kiedy robiłam zdjęcie zielona choinka stała krzywo i wygląda jakby była krzywo zrobiona, ale zapewniam, że tak nie jest.
Zrobiłam też jeszcze jednego Mikołaja do powieszenia, tym razem w niebieskiej kolorystyce.
Miłego Dnia :*
Pięknie!
OdpowiedzUsuńOj Kochana same cudeńka :) Skąd ja znam ten brak czasu a głowę pełną pomysłów :) he he he :) dobrze, że do Świąt jeszcze troszkę czasu zostało :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńKoszyczki z reniferkami przeurocze!!!
OdpowiedzUsuńJesetm zauroczona.
OdpowiedzUsuńkoszyczek to nr 1 dla mnie
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby :-)
OdpowiedzUsuńWow! Pudełeczko superowe! Inne prace też cudowne, szczególnie srebrna choinka i Mikołaj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiesiu:)
Jak tutaj już świątecznie :) Przepiękne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te wiklinowe koszyczki. Stanowią doskonałą ozdobę, a przy tym są niezwykle praktycznym schowkiem na przeróżne drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje ozdoby...:-)))
OdpowiedzUsuńChoinki są rewelacyjne, wprowadzają mnie w zachwyt! Cuda!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wyplatanki - księżyc łał i jeszcze raz łał :)))
OdpowiedzUsuńo jejuniu jaki uroczy reni-koszyczek, boski :) reszta ozdób różnież udana, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń