Obserwatorzy

czwartek, 30 października 2014

Kolejne wiklinowe prace

Wiecie, co .. cały czas coś plotę, z czasem naprawdę kiepsko, dobrze że mam maszynkę do kręcenia rurek (czytajcie : córkę) i nie muszę się przejmować, że ich zabraknie. Czy robię jakieś nowości, chyba nie, prace się powtarzają, ale jak wiadomo każda jest trochę inna i czymś się różni od poprzednich.



Koszyczek z misiem, już jakiś czas temu były dwa ale miały inne maskotki. Po za tym już kilka innych misiaków czeka na swój koszyczek, no ale niestety jakoś czasu brakuję na ich zrobienie.


Słoneczniki już widziałyście, ale tutaj kolejny. Zresztą pozostało mi już tylko zdjęcie.




Zaczyna się u mnie sezon świąteczny i powstają choinki, ta na zdjęciu ma 80 cm, ale już są zrobione kolejne, także pewnie za niedługo pojawiają się na zdjęciu.

Miłego popołudnia :*

środa, 29 października 2014

CREATIVE BLOG TOUR

Praca wre.. non stop coś się plecie, coś maluje. Nie ma czasu na nudę.
W niedzielę Bożenka z bloga Niteczkowy zawrót głowy nominowała mnie i mój blog do międzynarodowej zabawy pod tytułem : Creative Blog Tour.


Jest to wędrówka po kreatywnych blogach i jestem zaskoczona, że Bożena wybrała właśnie mój blog. Bardzo Ci dziękuję za to .
Oprócz samej nominacji należy odpowiedzieć na kilka pytań i nominować przynajmniej trzy blogi. Należy też podlinkować osobę i jej bloga, która nominowała nas do zabawy. Nominowany ma na to tydzień czasu (więc się wyrobiłam :D). Miałam problem kogo wybrać, bo wszystkie robicie wspaniałe rzeczy, ale musiałam wybrać, ale o tym później, teraz czas na pytania.

1. Nad czym obecnie pracuję ? 
Obecnie rozpoczynam już przygodę z ozdobami świątecznymi, plotę choinki, buciki.. za niedługo powstanie mikołaj. W między czasie plotą się koszyczki, słoneczki i takie różne pierdoły, co zresztą możecie oglądać na blogu.


2. Czym moja praca różni się od innych w tej branży ?
A różni się czymkolwiek ? Wydaję mi się że nie, każdy tworzy na swój sposób.. Czasem coś u kogoś podpatrzę, czasem sama coś wymyślę, ale to raczej niczym się nie różni od pozostałych. Przynajmniej tak mi się wydaje.

3. Dlaczego piszę (bloga) o tym co tworzę (robię) ?
Bloga założyłam po to aby podzielić się z innymi co robię, a przy okazji poznać opinie innych na temat moich prac. Dzięki prowadzenia bloga trafiam na różne ciekawe blogi, które są moją inspiracją. Do samego założenia bloga namówiła mnie córka, która zresztą pomaga mi w jego prowadzeniu.

4. Jak odbywa się mój proces tworzenia (pisania) ?
Robótkami zajmuję się już od wielu lat.. początkowo były to serwetki na szydełku, które trafiały do ''szuflady''. Z czasem rozeszło się po znajomych co robię i od czasu do czasu pojawiały się jakieś zamówienia. Szukając inspiracji w internecie trafiłam na papierową wiklinę i tak rozpoczęła się moja miłość do niej, cały czas udoskonalam sploty. Do samego tworzenia, szczególnie nowych rzeczy potrzebuję weny.. są dni kiedy budzę się i już wiem jak coś zrobić, a są też takie że kompletnie nie wiem jak zabrać się za cokolwiek. 

To już wszystkie pytania, a teraz pora na nominacje..
Do zabawy zapraszam :

Eve-jank z bloga bałaganik eve-jank


Jej maskotki na szydełku są genialne, wyglądają jak żywe, tylko pozazdrościć. Wszystko precyzyjnie wykonane.. jednym słowem super .



Uwielbiam oglądać jej szydełkowe serwetki, są przepiękne i dokładnie wykonane. 



Dorota również tworzy prace z papierowej wikliny. Robi bardzo ładne gorseciki, koszyczki z kwiatami. 

Wszystkie dziewczyny tworzą świetne prace i polecam zajrzeć na ich blogi ;)
Oczywiście jest jeszcze wiele dziewczyn, które tworzą cudowne rzeczy, ale na blogi powyższe zaglądam chyba najczęściej.

Pozdrawiam ! 

sobota, 25 października 2014

Na ślub lub rocznice zamiast kwiatów.

Ostatnio stało się modne, że Młodzi nie życzą sobie kwiatów na prezent i tu zaczynają się schody, co kupić, aby pasowało. Często jest to wino, lub jakiś alkohol, ale trzeba go jakoś zapakować. Dla abstynentów można zakupić jakąś figurkę ''kurzołapkę'', niektórzy takie lubią. Dlatego dzisiaj podsuwam Wam dwa pomysły prezentu na ślub lub rocznice ślubu.

Pierwszym z nim jest para gołąbków, akurat te robiłam na 45 rocznice ślubu, ale oczywiście bez cyferek będą idealne na ślub. Gołąbki mogą również służyć jako dekoracja stołu.





Drugim pomysłem jest parka opakowań na dwa wina.. Jedno białe dla młodej, a czarne dla młodego. Zapakowane w celofan pasuje idealnie .





Wracam z powrotem do pracy, właśnie zrobiłam operacje misiowi i będę go przyklejać do koszyka, więc w następnym poście możecie się spodziewać misiowego koszyka.

Miłego Weekendu :*

czwartek, 23 października 2014

Trochę lata na jesienne zimne dni...

Pogoda dzisiaj nie zachęca do normalnego funkcjonowania, ale no cóż.. jak trzeba to trzeba . Słoneczniki, które Wam dzisiaj pokazuje miałam już zrobić jakiś czas temu, ale nie mogłam się za to zabrać, brakowało mi weny, przyszedł jednak dzień, że wiedziałam zaraz po przebudzeniu, że je zrobię. Największy problem miałam dziś przy zrobieniu zdjęć, w mieszkaniu było złe światło, na balkonie zimno i wiatr, no ale w końcu się udało.

Jak na razie zrobiłam trzy, ale zaraz zabieram się czwartego.







W zimne, jesienne dni, słoneczniki chociaż trochę przypomną o ciepłych dniach, których raczej w najbliższym czasie raczej nie będzie.

W następnym poście pojawi się pomysł na prezent na ślub i rocznice ślubu zamiast kwiatów, ciekawi ?

Miłego dnia ! :*

piątek, 17 października 2014

Kolejne plecionki.

Udało mi się wykończyć kilka kolejnych prac i postanowiłam Wam je pokazać. Przy okazji chciałam podziękować wszystkim nowym obserwatorem, coraz więcej Was z czego bardzo się cieszę. Motywujecie mnie do dalszej pracy.




Brązowe opakowanie na wino z sztucznymi kwiatami i liśćmi. Trochę większe niż pozostałe, ale myślę, że komuś się spodoba.


Kolejne opakowanie w kolorystyce niebieskiej z akcentami żółtego i zielonego. Zdjęcie robione z lampką błyskową, bo było ciemno, więc nie jest zbyt wyraźne. Niestety jak było światło dzienne to opakowania już nie było ;)



Zrobiłam też niebiesko-srebrny gorsecik, miał być na jedną butelkę, no ale cóż.. nie wyszło mi, zrobiłam za dużą podstawę, więc jest na dwie .


Widzę, że na blogach zaczyna się robić świątecznie, więc i ja rozpoczęłam przygodę z ozdobami.. na pierwszy ogień zrobiły się sanki. A pomysłów dużo więcej..

Miłego Weekendu życzę !

wtorek, 14 października 2014

Praca trwa..

Praca trwa, cały czas coś robię.. powoli zabieram się za ozdoby świąteczne, aktualnie w trakcie malowania są saneczki. Dodatkowo udało mi się upolować w sklepach z używaną odzieżą kilka ślicznych misiów, z których powstaną koszyczki, chociaż aż szkoda je rozcinać.
Ostatnio również podjęłam decyzję, że na moim blogu nie będą się już pojawiać rozdania. Nie chodzi o to, że nie chcę doceniać moich czytelników, ale nie będę tego robiła w takiej formie. Postanowiłam, że co jakiś czas wybrana przeze mnie osoba dostanie po prostu niespodziankę. Pierwszą niespodziankę na dniach otrzyma Anka, ponieważ założyłam że pierwsza osoba, która skomentuje mój 100 post otrzyma mały upominek. Także bądźcie czujne i sprawdzajcie swoje skrzynki meilowe.

No dobra, ale teraz pora pokazać, co ostatnio zrobiłam i wracać do pracy.



Duży koszyk na zabawki, początkowo miał być z misiem, ale ostatecznie jest bez. Mam nadzieję że nowej właścicielce się spodoba.


Słonik, tym razem jest mniejszy i nie ma wyciąganej głowy. Nawet ten podoba mi się bardziej niż te duże, w planach zrobienie jest zrobienie jeszcze mniejszego.


Opakowanie na wino w kolorze złota i czerwieni. Dołożyłam do niego organze i myślę że to był dobry pomysł.


Srebrne opakowanie jest właściwie w stanie surowym, ale takie miało być, nowa właścicielka sama chce doczepić dodatki.


Sięgnęłam też ostatnio po szydełko i powstały takie czapeczki, mogliście już je oglądać na facebooku. Jednak z nich powędruje do mojej siostrzenicy, a drugą już na głowie nosi córka sąsiadki.

Wracam do pracy, a Wam życzę Miłego Dnia ! :*

piątek, 3 października 2014

Kolejne zamówienie zrealizowane.

To już 100 post odkąd jestem z wami, nigdy nie pomyślałam, że dotrwam do tylu. Wasze komentarze motywują mnie do kolejnych robótek oraz postów. Dziękuję, że jesteście ze mną !




Sześć opakowań na wino, miały być wstanie surowym, nie malowane, więc takie są. Starałam się wybierać rurki, aby były w miarę podobnym odcieniu.


Bucik również niemalowany, udało cię zrobić go w przeważającym kolorze czerwonym, bardzo mi się spodobał.


Wianki malowane, jak i nie malowane. Miały być nie ozdabiane, więc takie są.

Życzę Miłego Weekendu :*