Pierwsza to raczej propozycja na mały koszyczek dla dziecka. Jak tylko zobaczyłam jej wzór, wiedziałam że muszę ją zrobić.
Druga serweta jest już zdecydowanie większa i owalna.. Zrobiona właściwie z nudów.
Teraz wracam do papierowej wikliny, ponieważ mam nowe zamówienia, także spodziewajcie się postów z wikliną.
Która serwetka bardziej się podoba?
Obydwie są śliczne! Ja jestem na etapie szukania wzoru na serwetkę do koszyczka. Moim zdaniem ważny jest brzeg serwetki, bo to on wystaje i jego widać. W przypadku pierwszej serwetki środek jest tak atrakcyjny, że trochę szkoda przykryć go jajkami , kiełbasą i co tam jeszcze w koszyku. Chyba, że jako serwetka na wierzch! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne obydwie serwetki, ale ta pierwsza przykuwa wzrok swoją lekkością i niezwykle ozdobnym wzorem.
OdpowiedzUsuńWitam:) Dla mnie obie piękne ,ale tez widziałabym bardziej na koszyczku niż na dnie
OdpowiedzUsuńObie serweteczki śliczne i każda niepowtarzalna :-))
OdpowiedzUsuńI co mam ci Wiesiu powiedzieć ? jak obie są piękne - cudowności robisz buziaki ślę i słonecznego weekendu ci życze Marii
OdpowiedzUsuńmnie oczywiście ta pierwsza,cudo
OdpowiedzUsuńObie przepiękne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serwety :-) Cudowności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ojej, jesteś MISTRZYNIĄ SZYDEŁKA MAM KOTA NA PUNKCIE SERWET SZYDELKOWYCH ALE TYLKO TYCH W KOLORACH ZIEMI, W JASNYCH BEŻACH, BIAŁYCH, ECRI...,piękne są bardzo!
OdpowiedzUsuńWiesiu kochana obie przepiękne ;-)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza ta zrobiona z nudów:))))Ale obie urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczności.Do przykrycia koszyczka zdecydowanie ta pierwsza.Pozdrawiam seredecznie.,
OdpowiedzUsuńWitaj! przepiękny jest wzór tej pierwszej serwetki. Podpatruję i chętnie wykonałabym ją techniką na pergaminie. Podziwiam, pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://elizaart-handmade.blogspot.com
Śliczne serwetki! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne:)
OdpowiedzUsuń