Ostatnio zrobiłam zająca z papierowej wikliny, który może służyć jako dekoracja, lub jako schowek na coś, ponieważ ma wyciąganą głowę. Sam zając wydawał mi się jakiś taki samotny, dlatego dorobiłam mu marchewkę.
Zając pomalowany jest na brązowo i ma zrobiony natrysk szarym, ale niestety zdjęcia nie oddają prawdziwego koloru zająca, szarość zlewa się w plamy ..
Na zdjęciu z flash'em wygląda jakby zając był w ciapki, dwukolorowy, w rzeczywistości tak nie jest !
Za marchewkę szczerze mówiąc nie wiedziałam jak się zabrać, ale się udało .
Tu możecie zobaczyć go z boku, na zdjęciu bez flash'a lepiej już widać jak wygląda w rzeczywistości, ale to jeszcze nie to .
A tutaj jeszcze zając pozbawiony głowy, do środka można nasypać cukierków i podarować na prezent .
Jak Wam się podoba ?
Przypominam o trwającym konkursie, termin nadsyłania prac mija w sobotę, także macie jeszcze 6 dni. Jak na razie nie otrzymałam żadnego zgłoszenia .
Życzę Miłej Niedzieli ! ;*
Zając jest niesamowity, o konkursie pamietam do 15-g? Dzis jestem w pracy, w ogole latam ,ciągle jestem zajeta ,mpze jutro posle meila z pracą do Ciebie,pa
OdpowiedzUsuńWspaniały ten zając!!! Podziwiałam już na facebooku!!!!
OdpowiedzUsuńSuper zając !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na prezent .
zajaczek super.,marchewka dodała mu tylko uroku
OdpowiedzUsuńŚwietny ,cudny!!!
OdpowiedzUsuńBardzo łądny a zarazem zabawny ten twój zajc Wiesiu fajną ma marchewkę buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńŚliczny! Fajnie to wymyśliłaś, aby w środku był schowek na coś słodkiego :))
OdpowiedzUsuńSuper zając, masz rację zając musi mieć marchewkę.
OdpowiedzUsuńŚliczny zajączek:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń