Wiele z was pytało mi się co to jest, do czego służy i tego typu pytania. Więc postanowiłam zrobić właśnie o tym post . Mam nadzieję, że Wam się do czegoś przyda ;)
Co to właściwie jest ?
Otóż cukrowanie jest to utrwalanie ozdób przestrzennych, typu : aniołki, bombki, koszyczki, jajka itd.. Ozdoby są sztywne i zdecydowanie dłużej utrzymują się niż te usztywnione krochmalem .
Jak to przygotować ?
Do garnuszka, garnka (w zależności ile tego chcemy przygotować) dajemy wodę i cukier w proporcji 1:1 . Ja najczęściej daję szklankę cukru, szklankę wody . Wszystko podgrzewamy aż do zagotowania, ostawiamy i gdy będzie jeszcze dość ciepłe, wkładamy to co chcemy wycukrować ( o tym niżej ). Jeśli zostanie nam syrop, możemy go zostawić, a gdy znów będzie nam potrzebny po prostu go podgrzewamy .
Mamy syrop, mamy ozdoby ale co dalej ?
Tutaj pokaże Wam już zdjęcia, na których opisze poszczególne kroki .
Pokaże wam to na jajkach i na koszyczku..
Syrop u mnie znajduje się w starym, niepotrzebnym garnuszku ..
Jak wycukrować jajko ?
Jajka wkładamy do dość ciepłego (nawet może lekko parzyć) syropu i moczymy przez chwile..
Wyciągamy jajko, wyciskamy nadmiar syropu i rozciągamy ..
Wkładamy balona, aby nadać jajku kształt
Dmuchamy balon, i zawiązujemy dłuższą nitką..
Wieszamy w ciepłym miejscu, aby wyschły, potem przebijamy balonik i szydełkiem wyciągamy jego pozostałości .. Jajkiem będzie można nawet rzucać, i nie powinno nic się stać, chyba że na nie usiądziemy ..
Jak wycukrować koszyczek ?
Koszyk, tak samo jak jajka moczymy, wyciskamy i rozciągamy .
Szukamy naczynia na którym możemy go naciągnąć. W moim przypadku jest to miseczka.
Pałąk naciągam na butelkę, brzegi koszyczka układam według uznania. Zostawiam do wysuszenia .
Przydał się wam chodź troszkę ten post ? Jak utrwalacie ozdoby ?
Świetnie to opisałaś i jeszcze pokazałaś,Wielkie dzięki!!!!
OdpowiedzUsuńSuper pościk ;-)) Podobnie usztywniam tylko, że ługą ;-))
OdpowiedzUsuńDziękuję za świetne porady! Do tej pory usztywniałam ługą.
OdpowiedzUsuńSuper kursik usztywniania cukrem:) Ja do tej pory krochmalem traktowałam swoje robótki ale teraz spróbuję je pocukrować:)Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńSuper porady, chętnie skorzystam. Ja usztywniam w Łudze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ogromne dzięki za ten post, w końcu mam przepis jak przygotować ten syrop do usztywnienia. Świetnie, że napisałaś o tym ten post! Jeszcze raz dziękuję!!!!!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za ten post! do tej pory nie miałam pojęcia o cukrowaniu, chętnie skorzystam z tych porad. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle ciekawy post. Nie wiedziałam, że syropem z cukru można tak dobrze usztywnić. Ciekawy blog. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też spróbuję cukrowania, do tej pory używałam krochmalu.
OdpowiedzUsuńŚwietne wyjaśnienia, zawsze zastanawiałam się jak zrobić takie puste a zarazem sztywne bombki na szydełku.Dzięki za podpowiedzi.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja uzywam ługi ale może cukier jest sztywniejszy
OdpowiedzUsuńJa już tak utrwalałam wiele rzeczy, ale pałączek i tak nie utrzymuje swojego kształtu:(
OdpowiedzUsuńnareszcie się wszystkiego dowiedziałam co i jak z tym cukrowaniem bardzo dziękuję Basia
OdpowiedzUsuńJa też cukruję, długo są sztywne, ważny też jest sam cukier, zauważyłam, że np po biedronkowym biel robi się kremowa :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym sposobie, ale jeszcze nic nie cukrowałam. Trzeba będzie wypróbować ;-).
OdpowiedzUsuńDziękuję za świetny kursik:) Ja usztywniałam krochmalem lub krochmalem z wikolem, ale ten sposób lepszy.
OdpowiedzUsuńnigdy bym nie pomyślała że właśnie tak to się robi ale efekt jest doskonały :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuje za ten post i że chciałas sie z Nami podzielić twoimi sposobami :)
OdpowiedzUsuńA jeszcze zachwycił mnie Twój pomysł na usztywnianie koszyczka tzn. sama instrukcja :))
OdpowiedzUsuńUsztywniam podobnie , moje koszyczki wiszą :))) Ale widzę że i kolorki świetnie wychodzą spod cukru ;)
OdpowiedzUsuńNo i wszystko jasne:) świetna metoda:)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak zrobić wielkanocne jajeczko ale wiem dzięki Tobie jak mam go usztywnić.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za porady.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie:)
Właśnie próbuje po raz pierwszy usztywnić swoje prace cukrem. Tylko że długo schnie, od 7 rano i ciągle wilgotne. Czy tak ma być? Jak robiłam krochmal z mąki ziemniaczanej i wody(1:1) to po 8 godz. było już suche. Zobaczę jutro, może wyschnie mi ta bombka. Co do kolorków - na razie biały mi zszarzał, więc mam nadzieję, że wybieleje. A jak nie to pranie i poprzednia metoda - krochmal.
OdpowiedzUsuń